Nazywam się Szogun. Tak wołają na mnie w schronie. Ale tak naprawdę nazywam się Niczyj. Bo jak mogę nazywać się Czyjś, skoro nie mam ani domu ani właściciela? Wcześniejszy pan nie traktował mnie dobrze- nie dostawałem odpowiedniej ilości pożywienia, przez co, gdy trafiłem do schroniska byłem bardzo wychudzony. W bidulu przebywam od 13 lipca 2011r. Tutaj zaczynam przybierać na wadze. Jestem bardzo inteligentny. Znam podstawowe komendy, potrafię wracać na zawołanie, gdy jestem spuszczony ze smyczy. Bardzo szybko się uczę. Mam zaledwie 1, 5 roku, a już tyle złych doświadczeń za sobą…Jestem psem w typie owczarka belgijskiego. Zechcesz mnie uszczęśliwić na zawsze? Dając mi dom i ciepło? To tak niewiele prawda? Gdzie jesteś przyjacielu? Warunkiem adopcji jest wizyta przed i po adopcyjna oraz podpisanie umowy adopcyjnej. Jeśli chcesz dać mi dom zadzwoń lub napisz: Paula3312@wp.pl 607350567-prosiłabym dzwonić po 16.00.